SKP Słubice - strona nieoficjalna

Patrząc na skład zespołu z Boczowa od razu rzucały się nazwiska zawodników reprezentujących SKP w przeszłości. Michał Bieliński oraz Łukasz Kozyra w niedzielne popołudnie nakręcali akcję drużyny Juwenii. Od początku lepsze wrażenie sprawiała drużyna Juwenii jednak to nasi zawodnicy mieli pierwszą naprawdę groźną sytuacje, strzał z powietrza Tomasza Frąckowiaka zdołał jednak wybić na rzut rożny bramkarz z Boczowa. W pierwszej połowie kilkukrotnie nasz zespół ratował Bartosz Kuźmicz rozgrywający dobre zawody. Do przerwy bez bramek. 
W drugiej połowie gospodarze rzucili się do gardeł zawodnikom SKP.
Niestety, 2 minuty po rozpoczęciu II połowy tracimy bramkę - seria nieporadnych wybić piłki w strefie obronnej potem futbolówki w rękach nie utrzymuje Bartosz Kuźmicz, a wprowadzony chwilę wcześniej zawodnik daje prowadzenie Juwenii. W tej sytuacji za brak asekuracji własnego bramkarza ponieśliśmy największą karę. Czym dalej w drugą połowę tym większa była przewaga gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli podwyższyć prowadzenie. Po jednym z prostopadłych podań szarżującego Kozyrę próbuje powstrzymać Łogiński jednak wejście w polu karnym kwalifikuje się do odgwizdania karnego i tak też czyni sędzia. Do piłki podchodzi napastnik Juwenii, ale jego strzał w świetnym stylu broni Kuźmicz. Ta sytuacja nie otworzyła oczy naszym zawodnik, bo nadeszła 62 minuta gry, za lekko piłkę do ostatniego stopera podaje nasz zawodnik, próbujący ratować sytuację Piotr Łogiński fauluje wychodzącego na czystą pozycję zawodnika z Boczowa i druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka i gramy jednego mniej. Od tego momentu dominacja gospodarzy nie podlega dyskusji. Świetnych okazji nie wykorzystali Kotwica oraz Pełka natomiast nasi zawodnicy co chwile próbują ruszać do kontrataków. Dobrą zmianę dał Dawid Baranowski i to on spowodował, że chwile później siły na boisku się wyrównały. Przy jednej z wielu kontr Juwenii baranowski fauluje zawodnika gospodarzy, a ten w przypływie złości uderza go w twarz za co oczywiście ogląda czerwoną kartkę. W 77 minucie meczu nasi zawodnicy mają rzut wolny z ok 35 metrów. Do piłki podszedł Marcin Bulcewicz. Jego strzał zamienił się w świetne podanie, które wykorzystał Patryk Krasiński i był remis. Juwenia kolejny raz starała się zrobić wszystko, aby zdobyć bramkę wyrównującą. W 86 minucie kolejny zryw skrzydłem Kozyry kończy faulem Dawid Rękawiecki, sędzia pokazuje drugą żółtą kartkę naszemu zawodnikowi i mecz kończymy w 9. Sędzia dolicza 5 minut i to właśnie w doliczonym czasie gry piłkę z własnej połowy wybija Dominik Gaudyn, przejmuje są Patryk Krasiński, kładzie goniącego go obrońcę i w sytuacji sam na sam podaje do będącego na czystej pozycji Bulcewicza, który jednak dostaje piłkę za siebie, a jego strzał broni bramkarz Juwenii. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak w 96 minucie w ostatniej akcji meczu po błędzie w kryciu naszych zawodników Pełka strzałem z 11 metrów ustala wynik spotkania. Po meczu czerwoną kartkę za krytykowanie decyzji arbitra ogląda jeszcze Patryk Krasiński.
Następny mecz nasi zawodnicy rozegrają w niedziele na boisku w Słubicach, a ich rywalem będzie ekipa GKP Pszczew.

SKP: Kuźmicz - Gabrysz (70' Wroński), Łogiński, Tomków, Najder (55' Polowczyk) - Bulcewicz (K), Krasiński, Rękawiecki, Frąckowiak (65' Baranowski), Dobrzański (55' Biesiada) - Zając (46' Gaudyn')


Żółte kartki:
Łogiński 2, Rękawiecki 2, Bulcewicz, Baranowski, Biesiada

 

• Komentarzy [1]
• czytano: [328]
• DO